- autor: konrad1976, 2010-05-05 20:20
-
Ponad miesiąc musieli czekac kibice naszej drużyny na wygraną w lidze.W zakończonym niedawno spotkaniu zespół nasz pokonał ekipe Zjednoczonych Chwaliszewo 4-1.Bramki dla naszej drużyny zdobyli:Mateusz Sobieralski,Michał Bogusz,Mateusz Mendelewski oraz Mikołaj Gajewski.
W obliczu kryzysu formy który dotknął naszą drużyne do każdego spotkania nasi gracze podchdzili z tak zwanymi ciężkimi nogami.Dodatkowym obciążeniem jest tempo rozgrywania kolejek.Mecze co trzy dni dla zawodników amatorów którzy przedewszystkim muszą pracowac i zajmowac sie wieloma innymi sprawami poza piłką jest napewno sporym wyzwaniem.A teraz o meczu.Do spotkania z ostatnią drużyną w tabeli większośc zawodników naszych zjawiła się prosto z pracy więc i skład wyjściowy nie był optymalnym zestawieniem.Okazje do gry dostali zawodnicy którzy z reguły rozpoczynają spotkania na ławce rezerwowych.Pierwsza połowa to bicie głową w mur .Nasz zespół miał w tej częsci spotkania przewage ale ciężko było to udokumentowac.Pierwszą bramke dla naszego zespołu zdobył Mateusz Sobieralski który wykorzystuje podanie od Marcina Moritza na piąty metr i nie daje szans bramkarzowi przyjezdnych.Goście którzy w tej części gry starali się zdobyc bramkę z kontrataków dopinają swego ale po dobrze wykonanym stałym fragmencie gry..Wrzutka z 40 metra w nasze pole karne i zawodnik przyjezdnych strzela bramke głową przy biernej postawie naszych obrońców .Wynikiem remisowym kończy się pierwsza częśc meczu.Druga połowa to już bezsprzeczna przewaga naszego LZS-u i wrecz dramatyczna obrona gości.Goście dzielnie się bronili na tyle na ile starczyło sił.Na ponowne prowadzenie wyprowadza nas Michał Bogusz który pokonuje bramkarza przyjezdnych strzałem z 18 metrów z rzutu wolnego.Wynik na 3-1 podwyższa Mateusz Mendelewski wykorzystując sytuacje sam na sam.A wynik całej potyczki ustalił Mikołaj Gajewski który pokonuje bramkarza Zjednoczonych strzałem w długi róg po szybkim ataku prawą stroną boiska.Wynik cieszy ale gra nadal nie zachwyca.Druga połowa znacznie lepsza w naszym wykonaniu ,ale czy to objaw powracającej dobrej gry okaże się w najbliższym czasie.Mam nadzieje że najgorsze już w tym sezonie za nami i teraz będzie tylko lepiej.