- autor: konrad1976, 2012-04-01 17:44
-
Noteć Gębice - LZS Kościelec
2 2
Kowalski 13'
Nieznalski 57'
Łapiński 87'
Szpulecki 90+1'
O tym że piłkarze Noteci są bardzo grożni na swoim boisku przekonały się wszystkie zespoły z naszej A-klasy które gościły w tym sezonie w Gębicach.Gospodarze dzisiejszego spotkania nie dosyć że jeszcze nie znależli pogromcy na swoim boisku to w dodatku wszystkie zespoły odprawiły bez zdobyczy punktowej.Innego scenariusza jak dzisiejsza wygrana miejscowych w meczu z naszą drużyną nie wyobrażali sobie również licznie przybyli kibice .
Pierwsza połowa meczu jak można było się spodziewać to przewaga gospodarzy którzy co chwile atakowali bramke strzeżoną przez Pawła Szafarczyka.Nasz zespół w tej części zupełnie nie mógł sobie poradzić z dobrą i szybką lecz momentami bardzo ostrą grą miejscowych.Gospodarze udokumentowali swoją przewage w 13 min. kiedy to po zespołowej akcji lewą stroną boiska zawodnik Noteci strzałem w krótki róg wyprowadził gębiczan na prowadzenie.Ta bramka dodała dodatkowych sił gospodarzom którzy tylko dzięki swojej indolencjii strzeleckiej mogą" zawdzięczać" iż do przerwy prowadzili tylko jedną bramką.
Druga połowa spotkania rozpoczęła sie od zmarnowanej "setki " jednego z graczy gospodarzy lecz upływem każdej minuty nasi gracze narzucali swój styl i gra stała się wyrównana.W 57 min. padła bramka wyrównująca.Dokładne dośrokowanie z rzutu wolnego Marcina Moritza na bramke zamienił wprowadzony po przerwie Rafał Nieznalski.Od tego momentu zrobiło się naprawde ciekawie.Obie ekipy chciały przechylić szale zwycięstwa na swoją strone.Końcówka meczu przyniosła nam jeszcze dwie bramki i dodatkowe emocje do ostatniego gwizdka.W 87 minucie błąd przy wyprowadzaniu piłki popełnił jednen z defensorów Noteci który podał piłke pod nogi Jarka Łapińskiego.Takich prezentów nasz zawodnik nie zwykł marnować i zrobiło się 2-1 dla naszego zespołu.Niestety tego wyniku nie udało się utrzymać gdyż niemający już nic do stracenia gospodarze całym zespołem rzucili się do odrabiania strat.Sztuka ta im się udaje w pierwszej minucie doliczonego czasu gry.Tak więc po emocjonującym ,szczególnie w drugiej połowie, spotkaniu cenny punkt został zdobyty choć komplet był bardzo blisko.
super ,chlopaki ! tak ,trzymac!
